Zdarza się, że KOWR wykonuje przysługujące mu prawo pierwokupu nieruchomości rolnych kwestionując przy tym wysokość ceny sprzedawanego gruntu. Choć nie jest to zjawisko częste, każda taka sprawa rodzi szereg praktycznych i procesowych wątpliwości. Przede wszystkim dotyczą tego, kto właściwie powinien występować w postępowaniu sądowym jako powód: KOWR czy jego oddział terenowy?
W przypadku, gdy cena sprzedawanej nieruchomości rażąco odbiega od jej wartości rynkowej, KOWR wykonujący prawo pierwokupu może wystąpić do sądu o ustalenie ceny tej nieruchomości. Ma na to 14 dni od dnia złożenia oświadczenia o wykonaniu prawa pierwokupu. Wówczas sąd ustala cenę nieruchomości odpowiadającą jej wartości rynkowej. Stosuje przy tym sposoby określenia wartości nieruchomości przewidziane w przepisach o gospodarce nieruchomościami z uwzględnieniem jej obciążeń. Więcej na temat uprawnienia KOWR do kwestionowania wysokości ustalonej przez strony ceny pisaliśmy tutaj: https://ukur.pl/opinie/kowr-moze-kwestionowac-cene-nieruchomosci-rolnej-przy-wykonaniu-prawa-pierwokupu/.
Legitymacja czynna w procesie
Legitymację czynną w procesie o ustalenie ceny nieruchomości toczącym się na podstawie art. 3 ust. 9 UKUR posiada KOWR, a nie oddział terenowy KOWR-u właściwy ze względu na miejsce położenia nieruchomości. KOWR jest państwową osobą prawną. Jest wyposażony w zdolność sądową i procesową. Oddział terenowy KOWR-u nie ma zdolności sądowej, a zatem nie może być stroną postępowania sądowego.
Z reguły w praktyce sprawy sądowe prowadzone są przez poszczególne oddziały terenowe na podstawie stosownych pełnomocnictw. W sprawach tych niekiedy przy oznaczeniu stron postępowania pojawia się oddział terenowy i jego adres, jako adres strony. W orzecznictwie można znaleźć nieskuteczne próby podnoszenia w takich sytuacjach zarzutu braku legitymacji czynnej powoda.
Orzecznictwo
Przykładowo w Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 19 czerwca 2020 r. (I ACa 54/20, Legalis) wskazał:
„Odnosząc się w pierwszej kolejności do kwestii nieważności postępowania z uwagi na brak legitymacji czynnej powoda, Sąd odwoławczy za słuszne uznaje w tym względzie stanowisko zaprezentowane w odpowiedzi na apelację, że stroną niniejszego postępowania jest (…) w W. – będący państwową osobą prawną wyposażoną w zdolność sądową i procesową, a nie Oddział Terenowy w O. jako taki. Nie ulega wątpliwości, że oddziały KOWR-u jako części osoby prawnej, nie mają samodzielnych zadań, niezależnych od kompetencji KOWR-u.
Zadania jednostek organizacyjnych są wprost emanacją zadań samego KOWR-u, a powołanie (wyodrębnienie) ich w strukturze tego podmiotu ma na celu jedynie funkcjonalną decentralizację gospodarowania ZWRSP w powiązaniu z pewnym zakresem terytorialnym (tj. ze względu na usytuowanie określonych nieruchomości Skarbu Państwa).
W ocenie SA samo użycie dodatkowego elementu w postaci „Oddział Terenowy w O.” – w całokształcie okoliczności tej sprawy – nie może być rozpatrywane w takim kontekście jak podnosi to strona skarżąca, tj. że podmiotem dochodzącym roszczeń w niniejszym procesie jest Oddział Terenowy KOWR-u, a nie sam Ośrodek, co – według pozwanej – winno skutkować nieważnością postępowania.
Jakkolwiek trzeba przyznać, że zbędne było tutaj dodatkowe oznaczenie powoda poprzez wskazanie jego oddziału terenowego, to jednocześnie nie sposób zaakceptować stanowiska, jakoby podmiotem inicjującym proces (a zatem dochodzącym roszczeń we własnym imieniu i na własną rzecz) był Oddział Terenowy w O.
Zdaniem SA, zarówno sposób oznaczenia powoda w pozwie (Nr NIP i wzmianka o następstwie prawnym po ANR), jak też treść przepisów ustawy z 10.2.2017 r. o (…) oraz stosowne zapisy Statutu tego Ośrodka (rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 21.4.2017 r.), wskazują, że inicjatorem obecnego postępowania może być jedynie (i de facto jest) (…) w W. – następca prawny ANR.
Potwierdzają to złożone do akt sprawy, załączone do pozwu pełnomocnictwa – najpierw Dyrektor Generalny (p.o.) (…) udzielił umocowania Dyrektorowi Oddziału Terenowego w O. do reprezentowania (…) (k. 234), ten zaś, na podstawie pełnomocnictwa Dyrektora Generalnego, udzielił pełnomocnictwa radcy prawnemu występującemu w sprawie do prowadzenia spraw (…) w zakresie związanym z działalnością Oddziału Terenowego w O. (k. 233).
Treść tych pełnomocnictw jednoznacznie wskazuje, że działający w sprawie pełnomocnik mógł działać i działał wyłącznie w imieniu (…) zaś oznaczenie oddziału terenowego w pozwie miało służyć wyłącznie doprecyzowaniu kwestii doręczeń. Na uwagę zasługuje również fakt, że obie strony w dalszych pismach procesowych posłużyły się prawidłowym oznaczeniem, tj. (…) w W. (pismo powoda z 10.9.2019 r., k. 318 i pismo pozwanej z 19.9.2019 r., k. 343), co może sugerować, że w trakcie postępowania nie było wątpliwości co do tego, jaki w istocie podmiot dochodzi roszczeń w niniejszym procesie.
Z uwagi na powyższe bezzasadne okazały się zarzuty naruszenia art. 379 pkt 2 , art. 196 § 2 KPC, art. 64 i 65 KC oraz art. 2 ustawy o (…) Wadliwe określenie powoda w zaskarżonym wyroku należało natomiast skorygować jako oczywistą omyłkę, na podstawie art. 350§ 1 KPC”.
Wobec tego zasadność podniesienia zarzutu braku legitymacji czynnej powoda będzie uzależniona od okoliczności konkretnej sprawy. Zasadniczo legitymacja czynna w sprawie o ustalenie ceny nieruchomości przysługuje KOWR-owi jako państwowej osobie prawnej. Oznaczenie w pozwie oddziału terenowego samo w sobie nie musi przesądzać o braku legitymacji. Kluczowe jest, żeby inne okoliczności i dokumenty jednoznacznie wskazywały, że działa KOWR.
Warto jednak każdorazowo zweryfikować tę kwestię i nie pomijać jej w analizie. W określonych okolicznościach zarzut braku legitymacji czynnej oddziału terenowego KOWR może bowiem okazać się skuteczny.